Archiwum dnia 13 listopada 2010

Natchnieni Kazimierzem

sobota, 13 Listopad 2010

Dzisiaj pobudka była udana,
WARSZAWIAKI nas obudziły z rana,
śniadanie szybko zjedliśmy i do fabryki powędrowaliśmy,
po drodze się zgubiliśmy,
krakowiaków pytaliśmy,
sami się odnaleźliśmy,
fabrykę Schindlera zwiedziliśmy,
i o Żydach dużo się dowiedzieliśmy.

Pizzeria Presto zamknięta była,
więc Maszyneria nas ugościła,
Pani kelnerka stuknięta była,
lecz dobrą pizzą nas uraczyła,
potem Starówka i zdjęć wystawa,
a teraz na Kazimierzu pyszna zabawa.

„KAWA MUSI BYĆ GORĄCA JAK PIEKŁO, CZARNA JAK DIABEŁ,
CZYSTA JAK ANIOŁ, SŁODKA JAK MIŁOŚĆ.”

Kraków – pierwsze wrażenia

sobota, 13 Listopad 2010

Do Krakowa przyjechaliśmy z opóźnieniem około 15 minut. Pojechaliśmy do naszego miejsca noclegowego – Domu Harcerza który jest przy Błoniach. Miło było powspominać zlot podczas którego mieszkaliśmy na Błoniach. W Domu Harcerza jest bardzo miła obsługa, cena przystępna. Okazało się, że jest tam oprócz nas grupa harcerzy z Sulejówka.

Zostawiliśmy bagaże i pojechaliśmy do Galerii Krakowskiej żeby kupić coś do jedzenia w Carrefourze. Po szybkich zakupach wróciliśmy na Błonie. Spotkaliśmy tam mnóstwo kibiców Wisły Kraków którzy byli przyjaźnie nastawieni do ludzi. Potem tylko szybka kolacja i spać.

Kategoria: rajd Stonogi | Brak komentarzy »

Ulica w Krakowie

sobota, 13 Listopad 2010

Kategoria: rajd Stonogi | Brak komentarzy »